Bardzo smaczne, proste i szybkie w wykonaniu bułeczki. Przyznam się, że to mój debiut jeżeli chodzi o bułki.
Ale nie było większych problemów z ich upieczeniem. Są bardzo delikatne.
Jednak następnym razem nieco zmodyfikuję przepis.
Składniki:
- 2 łyżeczki suszonych drożdży (dałam cale opakowanie 7g)
- szklanka (250ml) mleka lub wody
- 1 łyżeczka cukru
- 1/3 szklanki oleju lub 2 łyżki miękkiego masła (ja dałam olej bo masło było twarde ;) )
- 500g mąki pszennej
- 1 jajko
- 1 łyżeczka soli
Drożdże rozpuścić w ciepłym mleku z cukrem. Odstawić do momentu aż ruszą.
Mąkę przesiać i połączyć z pozostałymi składnikami. Dodać rozrobione drożdże i dobrze wyrobić(ok 5-10min) aż ciasto będzie elastyczne. Ciasto położyć do miski, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce na 30min do wyrośnięcia lub do podwojenia objętości.
Po wyrośnięciu ciasto jeszcze raz troszkę wyrobić, podzielić na 10 części (wyjdą małe bułeczki) i formować bułki.
Układać na blasze w odstępach co ok 2,5 cm i odstawić na kolejne 30 min do wyrośnięcia.
Piec ok 15-20 min w temp. 220C lub do zarumienienia się wierzchu bułeczek.
Smacznego!
Oryginalny przepis pochodzi z tej strony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz